Wiceszef MSZ o wypadku w Przewodowie: musimy poczekać aż prokuratura wskaże całościowy obraz sytuacji
To prokuratura decyduje, kiedy chce ujawnić część efektów swojego śledztwa, a kiedy czeka do ostatniego momentu. Myślę, że w tym wypadku musimy poczekać aż prokuratura wskaże całościowy obraz sytuacji – przekazał w czwartek wiceszef MSZ Marcin Przydacz.
Wiceminister spraw zagranicznych pytany w TVN 24 dochodzenie w Przewodowie, gdzie w listopadzie doszło do wybuchu rakiety, odpowiedział, że cały czas prowadzone jest postępowanie przygotowawcze.
Przypomniał, że śledztwo od początku do końca jest prowadzone przez polską prokuraturę, przy wsparciu ekspertów ze Stanów Zjednoczonych i kontakcie ze stroną ukraińską.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
KOMENTARZE0
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.