Władze PSL podejmą decyzję o zmianie w zarządzie województwa opolskiego

- Stanisław Rakoczy złożył wniosek o cofnięcie rekomendacji ze stanowiska członka zarządu województwa opolskiego.
- Zdaniem niektórych oponentów Rakoczego w PSL, złożona na prezydium deklaracja nie oznacza, że do zmiany przedstawiciela PSL w kierownictwie urzędu marszałkowskiego dojdzie szybko.
- Sam Rakoczy w wypowiedzi dla opolskiego radia przyznał, że ostateczną decyzję o ewentualnym odejściu z zarządu województwa podejmie po wysłuchaniu opinii władz wojewódzkich PSL.
Zmiana na stanowisku członka zarządu województwa opolskiego z ramienia PSL to efekt uzgodnień podjętych po ubiegłorocznych wyborach samorządowych, w których ludowcy stracili sześć z ośmiu mandatów w sejmiku województwa opolskiego i jedno z dwóch miejsc w zarządzie województwa. Jednym z przegranych był prezes opolskich struktur PSL, Stanisław Rakoczy, który nie dostał się do sejmiku.
W wyniku wewnętrznych rozmów w PSL, podjęto decyzję, zgodnie z którą z zarządu województwa odszedł Antoni Konopka, jeden z dwóch ludowców, którzy ponownie otrzymali mandat radnych wojewódzkich. Jednocześnie Rakoczy zobowiązał się do złożenia rezygnacji z tej funkcji po wyborach parlamentarnych - niezależnie od ich wyniku.
Jak poinformował Oszańca, dzisiejsza decyzja Rakoczego przedstawiona podczas prezydium zarządu wojewódzkiego PSL to początek procedury umożliwiającej zmianę na stanowisku członka zarządu województwa.
"Prezes Stanisław Rakoczy złożył wniosek o cofnięcie rekomendacji ze stanowiska członka zarządu województwa opolskiego. W związku z tym prezydium zarządu zobowiązane jest do przygotowania uchwały na najbliższe posiedzenie plenarne Zarządu Wojewódzkiego PSL. Jednocześnie prezes Rakoczy zawnioskował o udzielenie rekomendacji dla Antoniego Konopki" - powiedział Oszańca.
Zdaniem niektórych oponentów Rakoczego w PSL, złożona na prezydium deklaracja nie oznacza, że do zmiany przedstawiciela PSL w kierownictwie urzędu marszałkowskiego dojdzie szybko.
"Prezes Stanisław liczył, że w wyborach parlamentarnych wrócimy do gry i jako były wiceminister spraw wewnętrznych dostanie coś w Warszawie, a fotel wicemarszałka odda Konopce, który na niego zasłużył wynikiem w wyborach. Wyniki w wyborach parlamentarnych są jakie są. U nas, po raz kolejny żaden ludowiec nie wszedł do Sejmu i nasz prezes na propozycje z Warszawy też nie ma chyba co liczyć, ale naciski na wywiązanie się ze słowa złożonego rok temu w obecności Kosiniak-Kamysza były tak duże, że choć przeciągał sprawę jak tylko się da, to w końcu musiał coś z tym zrobić. Nie złożył jednak jednoznacznie rezygnacji, ale oddał się pod głosowanie zarządu. To kolejne tygodnie zwłoki, a być może liczy, że działacze z terenu nadal będą chcieli widzieć na fotelu wicemarszałka prezesa wojewódzkiego PSL, a nie jednego z dwóch radnych i nie cofną mu rekomendacji" - powiedział jeden z członków władz opolskiego PSL.
Sam Rakoczy w wypowiedzi dla opolskiego radia przyznał, że ostateczną decyzję o ewentualnym odejściu z zarządu województwa podejmie po wysłuchaniu opinii władz wojewódzkich PSL.
Marszałek województwa, a zarazem szef opolskich struktur PO Andrzej Buła powiedział, że wybór osób, które reprezentują poszczególnych koalicjantów we władzach województwa, to wewnętrzna sprawa każdego z ugrupowań wchodzących w skład rządzącej województwem koalicji KO-PSL-Mniejszość Niemiecka.
"Każdy z koalicjantów sam podejmuje decyzję, kogo rekomenduje do władz województwa. My taką decyzję uszanujemy. Na tę chwilę żaden z członków zarządu nie złożył rezygnacji z pełnionej funkcji" - powiedział Buła.
Drugim członkiem zarządu, o którym mówi się, że zrezygnuje z pełnienia funkcji, jest wicemarszałek Roman Kolek (MN). Według nieoficjalnych informacji, Kolek zamierza wrócić do wykonywania zawodu lekarza. Jego miejsce może zająć lider Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim Rafał Bartek - obecny przewodniczący sejmiku województwa opolskiego.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.