Władze Raciborza wspierają załogę Rafako. "To jeden z symboli miasta"

- W czwartek (19 stycznia) w Urzędzie Miasta Racibórz odbyło się spotkanie prezydenta miasta Dariusza Polowego z prezesem Rafako, Radosławem Domagalskim-Łabędzkim oraz przedstawicielami związków zawodowych działających w firmie.
- Podczas spotkań rozmawiano o bieżącej sytuacji spółki, możliwych scenariuszach dla niej oraz o zakresie zaangażowania i wsparcia działań przez nią podejmowanych przez władze miasta.
- Trwa spor dotyczący bloku energetycznego w Jaworznie między spółkami Tauron i Rafako. Głos zabierają Morawiecki i Tusk.
Po czwartkowym spotkaniu z prezesem Domagalskim-Łabędzkim, prezydent Raciborza podkreślał, że na obecnym etapie daleko jest do definitywnych rozstrzygnięć w sprawie spółki. Wyraził także nadzieję na pozytywne zakończenie rozmów z Tauronem i zażegnanie problemów, z którymi boryka się obecnie jeden z symboli gospodarczych Raciborza.

Czytaj więcej
Prezydent Raciborza zabiera głos w sprawie Rafako- Rafako i cały zespół ludzi, którzy tam pracują, mają unikalne kompetencje. To, co oni robią w Polsce i za granicami sprawia, że nie tylko Racibórz, ale i cały kraj nie może sobie pozwolić na to, aby te kompetencje, unikalne umiejętności oraz wiedzę utracić. To byłaby strata trudna do udźwignięcia dla sektora energetycznego nie tylko w Polsce - podsumował po spotkaniu Dariusz Polowy.

Dariusz Polowy rozmawiał też ze związkowcami z Rafako.
- Rafako na przestrzeni dekad stało się jednym z gospodarczych symboli Raciborza. Częścią historii naszego miasta, oraz jego tożsamości. W przedsiębiorstwie tym pracują kolejne pokolenia raciborzan. Dlatego też szczególnie bliskie są mi problemy i wyzwania, przed którymi stoi spółka, od tak wielu lat dumnie reprezentująca Racibórz, zarówno w polskiej jak i światowej energetyce. Podczas spotkania zapewniłem o pełnym wsparciu ze swojej strony i uczynieniu co w mojej mocy, aby pomóc spółce w tym szczególnym dla niej okresie - mówił po tym spotkaniu Polowy.

Spór dotyczy bloku energetycznego w Jaworznie. Głos zabierają Morawiecki i Tusk
Przypomnijmy, trwa spor dotyczący bloku energetycznego w Jaworznie między spółkami Tauron i Rafako. Energetyczna spółka zarzuca Rafako błędy projektowe dotyczące m.in. kluczowych układów technologicznych: zespołów młynowych, układu odpirytowania, odżużlacza, instalacji transportu żużla oraz komory paleniskowej. Z kolei Rafako informowało wcześniej, że przyczyną kłopotów w eksploatacji bloku jest nieodpowiedniej jakości węgiel, niezgodny z parametrami wynikającymi z kontraktu.
"Liczymy na poważne rozmowy zmierzające do polubownego rozwiązania kwestii spornych. Warunkiem ich powodzenia jest wycofanie się Rafako z pomysłu dotyczącego nieuzasadnionych roszczeń, wydłużenia gwarancji oraz przedstawienia realnego harmonogramu usunięcia zidentyfikowanych wad i usterek" - powiedział prezes spółki Tauron Wytwarzanie Trajan Szuladziński.
Głos w sprawie zajął też premier Mateusz Morawiecki.
- Prokuratoria Generalna pomaga w mediacjach między Tauronem a Rafako, ale do tanga trzeba dwojga; liczę na dobrą wolę po stronie obu tych podmiotów - każdy powinien trochę ustąpić - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki w Toruniu.
W piatek (20 stycznia) tez do siedziby Rafako w Raciborzu przyjechał Donald Tusk. Lider Platformy spotkał się w piątek rano z załogą energetycznej spółki. Tusk oświadczył, że Rafako "trzeba ratować". Jak dodał, w sprawie sporu tej spółki z Tauronem potrzebne są "jednoznaczne decyzje, które są w rękach tych, którzy dziś rządzą".
-
Garfield
2023-01-20 18:54:45
To niech miasto postawi im równie symboliczny pomnik ale niech nie pompują pieniędzy podatnika w niwydolneha trupa
-
Realia
2023-01-20 17:03:30
Do Karol Marks: Władzom miasta nic do tego, co robi właściciel, w swojej firmie. Wiśniewscy i tak stracili ogromne pieniądze na Rafako. Dowiedz się ile zapłacili, za pakiet akcji, a ile on jest teraz warty.
-
Karol Marks
2023-01-20 16:09:48
A gdzie były władze Raciborza, kiedy przez długie lata rodzina Wiśniewskich i ich przydupasy łupiły RAFAKO z gotówki, wypłacały sobie wielomilionowe premie i bonusy, kiedy zwalniali setki specjalistów najwyższej klasy, żeby starczyło kasy dla kierownictwa???!!! No gdzie były władze Raciborza???!!!... rozwiń