Zacięta walka o przywództwo w połowie województw

Wybory szefów regionów formalnością nie będą - zwłaszcza tam, gdzie jest więcej niż jeden kandydat, a takich regionów jest w końcu osiem (fot. PTWP)
W ośmiu regionach - odpowiadających województwom - o przewodnictwo lokalnej Platformy Obywatelskiej ubiega się więcej niż jeden kandydat. Najbardziej skomplikowana sytuacja jest w Lubelskiem, gdzie szefami regionalnej PO chcą być aż trzy osoby.
- Wybory szefów regionów PO wywołują wielkie emocje. O ile wybór przewodniczącego PO będzie formalnością, to nie będą nią wybory szefów regionów, zwłaszcza tam, gdzie jest więcej niż jeden kandydat, a takich regionów jest w końcu osiem.
- Ciekawa sytuacja jest na Mazowszu. Dwóch polityków konkuruje też ze sobą w Wielkopolsce. W miarę wyrównana rywalizacja zapowiada się w regionie pomorskim. W warmińsko-mazurskim, śląskim i dolnośląskim o fotel szefa regionu rywalizują posłowie i lokalni działacze samorządowi.
- Na Podkarpaciu z dotychczasowym liderem będzie walczył poseł. Najbardziej skomplikowana sytuacja jest na Lubelszczyźnie. W pozostałych ośmiu regionach jest tylko jeden kandydat.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
KOMENTARZE0
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.