Burmistrz jak pośrednik pracy. Nowy pomysł wzbudza sporo kontrowersji

Samorządy powinny stać się pracodawcami ostatniej szansy - to nowy pomysł polityków partii Lewicy Razem, należącej do sejmowych struktur klubu Lewicy. Ma to polegać na tym, że na samorządach spocząłby obowiązek pomocy w szukaniu zatrudnienia dla tych osób, które chcą pracować, ale z różnych przyczyn nie mogą znaleźć pracy. Na razie to tylko "założenia ideowe", bez projektów ustaw czy szacunków dotyczących kosztów. Specjalistom rynku pracy czy samym samorządowcom taki pomysł - łagodnie mówiąc - się nie spodobał.

• To samorządy najlepiej wiedzą, jaka praca jest potrzebna na danym terenie. Praca ważna z punktu widzenia korzyści społecznej i samorządowej - uważają przedstawiciele Lewicy Razem, którzy zaproponowali aktywny udział samorządów w polityce rynku pracy.
• Ewentualne punktowe problemy w systemie aktywizacji zawodowej należy rozwiązywać i poprawiać, a nie zmieniać cały system - komentują specjaliści.
• Większym problemem niż brak pracy jest ciągła aktywność szarej strefy - dodają sami samorządowcy.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO

• KUP DOSTĘP
• ZALOGUJ SIĘ

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Podobał się artykuł? Podziel się!