Limity pensji tylko na papierze. Możliwe nawet 22 tys. zł

Sejmik woj. dolnośląskiego zdecydował o podwyższeniu wynagrodzenia marszałka Cezarego Przybylskiego do prawie 22 tys. zł (Fot. UMWD)
Nowe regulacje prawne przyjęte przez Sejm umożliwiły samorządowym włodarzom pobieranie znacznie wyższych pensji niż dotychczas. Poziom tych wynagrodzeń ograniczono konkretnymi kwotami maksymalnymi, różniącymi się w zależności od wielkości jst. Ale do wyliczenia tych kwot nie trzeba brać pod uwagę dodatków stażowych, więc wielu prezydentów, marszałków czy starostów ma limity przekroczone.
- W myśl znowelizowanych przepisów nie wlicza się dodatku za wysługę lat przy ustalaniu maksymalnego-minimalnego (20 041,50 zł – 16 033 zł) wynagrodzenia prezydenta, starosty, burmistrza czy marszałka. Dzięki temu ich aktualne pensje często są nawet o ponad 2 tys. zł wyższe, niż wynika to z rozporządzenia Rady Ministrów.
- Sytuacja z rzeczywistymi poborami włodarzy okazuje się dość niejasna dla mieszkańców. – Gdyby kwoty wynagrodzeń wraz z dodatkiem stażowym mieściły się w limicie ustawowym, podwyżki budziłyby pewnie mniej emocji – przyznaje radca prawny Rafał Wróbel.
- Zapytaliśmy w Ministerstwie Finansów oraz Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, czy rozważały zmianę przepisów, żeby wszystko było bardziej transparentne, nawet jeśli oznaczałoby to kolejne podniesienie limitu.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE1