Pracownicy budżetówki wychodzą na ulicę. Domagają się podwyżek

W sobotę pracownicy budżetówki protestowali odbyły się protesty pod urzędami wojewódzkimi w trzech województwach (Warszawa, Zielona Góra, Poznań)/ fot. facebook/ CentralaOPZZ
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) zainicjowało protesty pracowników administracji publicznej, których celem jest przekonanie rządu do podniesienia im pensji co najmniej o 20 proc. Pierwsze już za nami: w Warszawie, Poznaniu i Zielonej Górze.
- W sobotę 23 lipca protesty odbyły się pod urzędami wojewódzkimi w woj. lubuskim (Delegatura Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego w Zielonej Górze), mazowieckim (Warszawa) oraz wielkopolskim (Poznań). Kolejne zaplanowano 28, 29 i 30 lipca.
- Jeśli rząd nie zmieni swojego stanowiska wobec planowanego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych podejmie ogólnopolskie akcje protestacyjne.
- Związkowcy przedstawiają dane, z których wynika, że budżet państwa stać na podwyżki dla administracji w wysokości co najmniej 20 proc. „Skoro przedsiębiorstwa wykazują zyski i są w dobrej kondycji finansowej, nie ma przeszkód, aby sfinansować w większym stopniu zadania państwa w obszarze wynagrodzeń” - argumentują.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE55