Świdnik to miasto zbudowane wokół fabryki. Teraz się uniezależnia

Waldemar Jakson, burmistrz Świdnika (fot.mat.pras.)
Na tożsamości lotniczej zbudowaliśmy Świdnik, bo gdyby nie PZL-Świdnik, to nie byłoby Świdnika - mówi burmistrz miasta Waldemar Jakson. - Natomiast jeżeli chodzi o rozwój na obecnym etapie, to jest on coraz większym oderwaniem się od typowego miasta fabrycznego. Zatrudnienie w PZL-Świdnik jest obecnie cztery razy mniejsze niż 20-30 lat temu. Musimy więc zapewnić alternatywę i robimy to - dodaje.
- Mamy coraz więcej pytań: czy można mieszkać w Świdniku? Co to miasto może zaoferować? - twierdzi burmistrz Waldemar Jakson.
- Burmistrz w rozmowie z PortalSamorzadowy.pl mówi o największych atutach miasta, planowanych inwestycjach, ale i o problemach takich jak demografia czy gospodarka odpadowa.
- Miasto chce m.in. efektywniej wykorzystać odpady i dzięki temu zaoszczędzić na śmieciach i energii.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE0
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.