Gliwice rezygnują z roweru miejskiego. Koszty są za wysokie

- W trudnej sytuacji finansowej, w której znalazły się obecnie wszystkie samorządy w Polsce, Gliwice nie mogą sobie pozwolić na dalsze dokładanie do systemu - napisano w biuletynie.
- Zresztą nie tylko Gliwice - ze względu na wysokie koszty rower miejski zniknął też między innymi z Bielska-Białej, Kalisza, Poznania czy Rybnika - podano.
- Władze Gliwic zadeklarowały już, że środki, które miały zostać przeznaczone na Gliwicki Rower Miejski w 2023 r., zostaną przesunięte na kolejne inwestycje i remonty infrastruktury rowerowej.
Oferty na organizację Gliwickiego Roweru Miejskiego przekroczyły budżet
Jak przekazał gliwicki magistrat w biuletynie, zakończył się przetarg na organizację Gliwickiego Roweru Miejskiego w 2023 r. Nie wybrano żadnej oferty, bo wszystkie przekroczyły kwotę zabezpieczoną w budżecie miasta na ten cel - blisko 1,1 mln zł. Najtańsza oferta okazała się o 369 tys. zł droższa.
Czytaj tez: Po 11 latach Poznań rezygnuje z roweru miejskiego
"W trudnej sytuacji finansowej, w której znalazły się obecnie wszystkie samorządy w Polsce, Gliwice nie mogą sobie pozwolić na dalsze dokładanie do systemu. Zresztą nie tylko Gliwice - ze względu na wysokie koszty rower miejski zniknął też między innymi z Bielska-Białej, Kalisza, Poznania czy Rybnika" - podano w gliwickim biuletynie.
Miasto wskazało też, że w 2022 r. wpływy do miejskiej kasy z opłat w systemie Gliwickiego Roweru Miejskiego wyniosły 67 tys. zł, co pokryło 6 proc. kwoty wydanej na utrzymanie systemu. Władze Gliwic zadeklarowały już, że środki, które miały zostać przeznaczone na Gliwicki Rower Miejski w 2023 r., zostaną przesunięte na kolejne inwestycje i remonty infrastruktury rowerowej.
Wśród planów inwestycyjnych miasto ma budowę nowych tras rowerowych
Wśród planów inwestycyjnych miasto ma budowę nowych tras rowerowych (m.in. przy ul. Toszeckiej, ul. Strzelców Bytomskich i ul. Portowej; między ul. Jesienną a Wschodnią; wzdłuż obwodnicy zachodniej) i przebudowę istniejących tras (np. przy ul. Mickiewicza). Część zadań jest dofinansowana z zewnątrz.
Projektowane będą kolejne trasy rowerowe, np. z Gliwic do Pyskowic i Gierałtowic oraz kolejne odcinki trasy rowerowej w śladzie kolejki wąskotorowej, która niegdyś kursowała z dzielnicy Trynek m.in. do Rud. Potrzeby rowerzystów mają być też uwzględnione w projekcie przyszłego Parku Południowego w rejonie ul. Rybnickiej.
Brak Gliwickiego Roweru Miejskiego nie oznacza całkowitej rezygnacji z systemu miejskich wypożyczalni
Miasto sygnalizuje, że brak Gliwickiego Roweru Miejskiego nie oznacza całkowitej rezygnacji z systemu miejskich wypożyczalni. Gliwice przystąpią do Roweru Metropolitalnego, na którego uruchomienie, zarządzanie i eksploatację postępowanie w trybie dialogu konkurencyjnego prowadzi Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
Czytaj tez: Korzystanie z rowerów miejskich w Bydgoszczy bez większych zmian
Przed tygodniem władze GZM poinformowały, że w procedurze zamówienia systemu Roweru Metropolitalnego wpłynęło piąte już odwołanie. W połowie grudnia ub. roku GZM informowała o zakończeniu dialogu konkurencyjnego i skompletowaniu dokumentów w postępowaniu dot. zamówienia, zapowiadając wysyłkę zaproszeń do złożenia ofert przez uczestników dialogu.
Na Rower Metropolitalny w latach 2023-2029 przewidziano 240 mln zł
W przyjętej w grudniu ub. roku wieloletniej prognozie finansowej GZM na Rower Metropolitalny w latach 2023-2029 przewidziano 240 mln zł, w tym 35,8 mln zł w 2023 r. i po 33,6 mln zł w latach kolejnych.
Przygotowywany od paru lat Rower Metropolitalny ma być spójnym systemem roweru miejskiego dla 41 tworzących GZM miast i gmin. Ma to być przede wszystkim środek transportu, który przez cały rok ułatwi podróżowanie po miastach i gminach, zwłaszcza na krótkich odcinkach. Ma zastąpić systemy rowerów miejskich zamawiane dotąd oddzielnie przez niektóre miasta.
Początkowo władze Metropolii sygnalizowały zamiar uruchomienia systemu Roweru Metropolitalnego w 2022 r., potem na początku 2023 r.
Wstępne założenia systemu, w tym jego całoroczność, przyniosła koncepcja zamówiona przez GZM w lipcu 2020 r., a opublikowana pod koniec stycznia 2021 r. Po uzgodnieniach koncepcji z gminami zarekomendowano, aby w wypożyczalniach udostępniane były rowery standardowe IV generacji (tzw. smart bike, z lokalizatorami), co oznacza m.in. proste stojaki zamiast drogich stacji.
Koncepcja nie określiła precyzyjnie wielu ostatecznych założeń. Jak deklarowali przedstawiciele urzędu metropolitalnego, ogłaszając postępowanie, dialog konkurencyjny miał doprowadzić do doprecyzowania warunków zamówienia, m.in. w zakresie długości okresu trwania umowy, ostatecznych parametrów rowerów i stacji, warunków świadczenia usługi serwisowania rowerów, relokacji czy sposobu zorganizowania najmu długoterminowego dla rowerów ze wspomaganiem elektrycznym oraz rowerów niestandardowych typu cargo czy tandem.
Przed uruchomieniem Roweru Metropolitalnego GZM zapewnia kolejne sezony integracji rowerów miejskich na obszarze GZM. Oznacza to finansowanie wymiany rowerów między systemami działającymi w kilku miastach, w tym w Katowicach, Tychach i Sosnowcu.
-
przywrócić budki tel.
2023-01-26 01:23:13
To jest bezsensowne przedsięwzięcie te całe rowery miejskie, zwyczajne marnotrawstwo publicznych pieniędzy, a pożytek z nich znikomy. Ludzie wolą własne rowery, wygodniejsze i lepszej jakości( bo o własne się dba, a co do jakości tych współdzielonych rowerów miejskich to często bywa ona słaba) i śmi... rozwiń