Będzie afera wokół dodatków osłonowych. Miasta grożą sądem

W Gdańskim Centrum Świadczeń złożono już blisko 13 tys. wniosków. (Fot. gcs.gda.pl)
Sprawdziliśmy w wybranych miastach, ile faktycznie wydają one na obsługę wniosków o dodatek osłonowy. Ministerstwo Klimatu i Środowiska w lutym zapowiedziało, że nie będzie nowelizacji ustawy o dodatku osłonowym – pod kątem zwiększenia środków finansowych dla samorządów na obsługę wniosków. Samorządy grożą sądem.
- – Będziemy dochodzić swoich praw przed sądem w stosunku do Skarbu Państwa, wykazując, że koszt obsługi znakomicie przewyższa środki, które nam przyznano – podkreślił Marek Wójcik, ekspert zarządu Związku Miast Polskich, były minister w rządzie PO i PSL.
- Budżet zadania w Poznaniu wynosi obecnie ok. 6 mln zł, a przewidywane wsparcie na jego realizację (2 proc.) to ok. 120 tys. zł... – Kwota ta pokrywa obecne koszty organizacyjne, ale jest zupełnie niewystarczająca na gratyfikację pracowników za ich pracę przy tym zadaniu – stwierdził Damian Napierała, zastępca dyrektora Poznańskiego Centrum Świadczeń.
- Część samorządów poinformowała, że środki z budżetu państwa na razie są wystarczające, ale w kolejnych miesiącach może się to zmienić. – Z dotacji pokrywamy wynagrodzenia 3 pracowników, ale w realizację zadania zaangażowanych jest dużo więcej osób, więc te 2 proc. to stanowczo za mało – zaznaczył Patryk Rosiński z Biura Prezydenta Gdańska.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE2