Drogi są odśnieżone. Dlaczego nie chodniki?

Obfite opady śniegu niemal zawsze wywołują komentarze na temat skuteczności odśnieżania (Fot. zom.waw.pl)
Pod twittem Roberta Gwiazdowskiego ze zdjęciem ilustrującym okolice ul. Marszałkowskiej w Warszawie rozgorzała dyskusja na temat odśnieżania. Pojawiły się sugestie, że najpierw służby powinny zająć się chodnikami i ścieżkami rowerowymi. - Co do kolejności, to ja nie mam problemu. W samochodzie nikt nie marznie, nie moknie, nie przewróci się, nogi nie złamie, głowy o jeden z tysięcy słupków nie rozbije, co najwyżej blachę - skomentował autor wpisu.
- Internauci komentowali m.in., że tyle śniegu, co spadło, nie powinno specjalnie nikomu przeszkadzać, a także sugerowali, iż najpierw trzeba odśnieżyć chodniki i ścieżki rowerowe, a potem dopiero jezdnie.
- Robert Gwiazdowski zauważył, że ta odrobinka śniegu może już niektórym osobom przeszkadzać, w szczególności seniorom.
- Nie zawsze odśnieżenie chodnika jest obowiązkiem tego samego zarządcy, który powinien zadbać o stan przylegającej do niego drogi. Mówi o tym ustawa o utrzymaniu porządku i czystości w gminach.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE0
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.