Kostrzyn: samochód utonął w Odrze

"Nasi nurkowie w zamkniętym samochodzie zobaczyli ciała dwóch osób. Trwają przygotowania do wydobycia pojazdu z rzeki. Z uwagi na silny nurt i niewielką widoczność nie ma możliwości dokładnego sprawdzenia wnętrza pojazdu pod wodą" - powiedział PAP Mądry.
Zgłoszenie o wypadku Straż Pożarna otrzymała w czwartek około godz. 8 rano. Z relacji świadków wynikało, że w samochodzie, który z nabrzeża wjechał do rzeki mogły być dwie osoby.
W akcji bierze udział dziewięć zastępów straży, jest policja i służby medyczne. Na miejsce zostali ściągnięci nurkowie PSP z Gorzowa Wlkp. i Międzyrzecza
Najpierw strażacy prowadzili działania z łodzi w celu zlokalizowania samochodu w rzece. Akcję utrudniał wysoki stan wody. Przy użyciu sonarów wytypowano miejsca, gdzie auto mogło osiąść na dnie. W jednym z nich nurkowie je znaleźli.
Jak poinformował Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji, po wydobyciu samochodu z rzeki sprawę przejmą policja i prokuratura, która już rozpoczęła czynności zmierzające do ustalenia okoliczności tragedii. Zabezpieczyła m.in. film z monitoringu, na którym widać jak samochód wjeżdża do rzeki.
O wypadku pierwsza poinformowała "Gazeta Lubuska", powołując się na sygnały od czytelników.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.