Nowe czarne punkty wodne na mapie Polski. Jedno z nich nad Wisłą

- Nowe "czarne punkty wodne" pojawią się m.in. nad Wisłą w Warszawie - Plaża Saska na prawym brzegu; w Płocku od Oddziału Żeglarsko Motorowodnego PTTK Morka w kierunku kompleksu konferencyjnego "Naftoremont" oraz w Górze Kalwarii w rejonie dzikiej plaży przy przeprawie czołgowej.
- Tablice oznaczające "czarne punkty wodne" staną też nad Bzurą w Sochaczewie - w pobliżu starego młyna Kulisiewicza obok kładki na ul. Staszica oraz w rejonie starego młyna Kulisiewicza od ul. Gawłowskiej, a także w Gorzewie nad Jeziorem Białym - dzikie kąpielisko Klusek i w Teodorowie - przeprawa promowa na rzece Narew.
- Łącznie po aktualizacji na Mazowszu będą 123 miejsca oznaczone czarnymi punktami wodnymi. Najwięcej tak oznakowanych miejsc niebezpiecznych nad wodą znajduje się w subregionach ostrołęckim - 24 i ciechanowskim - 23 oraz w Warszawie - także 23.
Dzikie kąpieliska czy wyrobiska są bardzo zdradliwe
W Płocku, na molo przy nadwiślańskim bulwarze, odbyła się zorganizowana przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego prezentacja nowych "czarnych punktów wodnych" w tym regionie, czyli oznakowanych miejsc zidentyfikowanych jako szczególnie niebezpieczne. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele policji i Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (WOPR).

Czytaj więcej
Warszawa otwiera kąpieliska. Bilety będą sporo droższe"Dzikie kąpieliska czy wyrobiska mogą wydawać się atrakcyjne, jednak są bardzo zdradliwe. Wątpliwości rozwiewają tablice ostrzegawcze, które są wyraźnym sygnałem, że tu nie należy się kąpać. I jest to rzetelna informacja o tym, że jest tu niebezpiecznie. Nie ignorujmy jej. Nie warto ryzykować zdrowia i życia" - powiedział m.in. marszałek Mazowsza Adam Struzik, cytowany w komunikacie samorządu wojewódzkiego.
Siedem nowych czarnych punktów wodnych - m.in. w Warszawie, Górze Kalwarii i Płocku
Jak przekazał Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego, nowe "czarne punkty wodne", oznaczone czarnymi tablicami z żółtym ostrzeżeniem - napisem i znakiem graficznym, pojawią się w tym roku w 7 miejscach, w tym nad Wisłą w Warszawie - "Plaża Saska" na prawym brzegu; w Płocku od Oddziału Żeglarsko Motorowodnego PTTK "Morka" w kierunku kompleksu konferencyjnego "Naftoremont" oraz w Górze Kalwarii w rejonie dzikiej plaży przy przeprawie czołgowej.
Tablice oznaczające "czarne punkty wodne" staną też nad Bzurą w Sochaczewie - w pobliżu starego młyna Kulisiewicza obok kładki na ul. Staszica oraz w rejonie starego młyna Kulisiewicza od ul. Gawłowskiej. Ustawione zostaną również w Gorzewie nad Jeziorem Białym - dzikie kąpielisko Klusek i w Teodorowie - przeprawa promowa na rzece Narew.
Łącznie na Mazowszu będzie 123 miejsc oznaczonych czarnymi punktami wodnymi
"Łącznie po aktualizacji na Mazowszu będą 123 miejsca oznaczone czarnymi punktami wodnymi" - zaznaczył w informacji mazowiecki samorząd. Z jego danych wynika, że najwięcej tak oznakowanych miejsc niebezpiecznych nad wodą znajduje się w subregionach ostrołęckim - 24 i ciechanowskim - 23 oraz w Warszawie - także 23.

Czytaj więcej
Plaża w Mielnie dwa razy większa i bezpieczniejszaUrząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego oraz Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu i Komenda Stołeczna Policji w Warszawie, współpracując, prowadzą akcję prewencyjną oznaczania miejsc niebezpiecznych "czarnymi punktami wodnymi" już od 2009 r.
"Naszym priorytetem jest zmniejszenie liczby utonięć osób, zapewnienie bezpieczeństwa kąpiących się, pływających i uprawiających sporty wodne. W swych działaniach wspierać będziemy także inne podmioty, w tym: właściwe gminy oraz WOPR. Synergia naszych działań pozwoli mieszkańcom na bezpieczny wypoczynek" - podkreślił pierwszy zastępca mazowieckiego komendanta policji insp. Jakub Gorczyński.

Czytaj więcej
Ruszają kąpieliska i miejskie baseny. Tanio nie jestSamorząd Mazowsza od 2016 r. współpracuje też z organizacjami pozarządowymi w ramach otwartego konkursu ofert w obszarze "Ratownictwo i ochrona ludności". Jak zaznaczono w komunikacie, w tym roku wsparcie w tym zakresie trafiło do 12 placówek WOPR oraz jednej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, przy czym dofinansowanie wyniosło łącznie 1,4 mln zł - np. w przypadku rejonowego WOPR w Płocku jest to 110 tys. zł.
Przekazywane w ramach konkursu środki mogą być wykorzystane m.in. na utrzymanie dyżurów ratowników, zakup nowego sprzętu ratowniczego i sprzętu łączności, w tym radiowej oraz telefonicznej, a także na doposażenie w środki transportu lądowego i wodnego oraz na zakup paliwa. "Od 2016 r. na ten cel samorząd województwa mazowieckiego przekazał łącznie 3,5 mln zł" - podkreślił urząd marszałkowski.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.