Partnerzy portalu

Trwa kontrola po osunięciu się fragmentu pogórniczej hałdy w Radlinie

Służby środowiskowe prowadzą kontrolę na pogórniczej hałdzie w Radlinie (woj. śląskie). W sobotę doszło tam do osunięcia się fragmentu materiału i wzbicia w powietrze olbrzymiej chmury pyłu, który opadł na domy i ulice w promieniu kilku kilometrów.
  • Zdjęcia widocznej z wielu kilometrów chmury czarnego pyłu nad hałdą wielu mieszkańców Radlina udostępniło w sobotę w portalach społecznościowych i przesłało do lokalnych mediów.
  • Miejskie służby rozpoczęły czyszczenie miasta z pyłu.
  • Hałda nadal jest niestabilna.

W środę ma dojść do spotkania przedstawicieli miejscowej kopalni Marcel, Urzędu Miasta, starostwa oraz firmy wykonującej na hałdzie prace rekultywacyjne. Strony mają ocenić skutki zdarzenia i zastanowić się, jak zminimalizować ryzyko wystąpienia podobnych incydentów w przyszłości. Natomiast 26 września sprawą ma zająć się Rada Miejska Radlina. Hałda nadal jest niestabilna.

Zdjęcia widocznej z wielu kilometrów chmury czarnego pyłu nad hałdą wielu mieszkańców Radlina udostępniło w sobotę w portalach społecznościowych i przesłało do lokalnych mediów. Fotografie przedstawiały także pokryte gęstym, brudnym pyłem samochody, ławki, okna i parapety czy ogrodowe baseny. Pojawiały się informacje, że na hałdzie mogło dojść do wybuchu, co jednak nie znalazło potwierdzenia. Ustalono, że na terenie rekultywowanej hałdy doszło do samoistnego osunięcia fragmentu zgromadzonego tam materiału.

Północna ściana radlińskiej hałdy jest nadal niestabilna

Jak poinformował w poniedziałek Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach, z oględzin przeprowadzonych przez inspektorów wynika, że północna ściana hałdy jest nadal niestabilna. W firmie dzierżawiącej hałdę trwa kontrola interwencyjna.

Inspektorzy WIOŚ podjęli działania po otrzymaniu zgłoszenia o silnym zapyleniu. Ustalono, że jego źródłem było osunięcie się materiału na północnej ścianie hałdy na terenie radlińskiej kopalni Marcel. Poprzedniego dnia prowadzono tam prace związane z utworzeniem dróg technicznych tworzących kaskady, mające zapobiegać nadmiernemu zapyleniu unoszącemu się z hałdy.

Najprawdopodobniejszą przyczyną było przedostanie się wody przez szczeliny do zapożarowanej hałdy

"Z wyjaśnień otrzymanych od dzierżawiącej hałdę spółki Barosz-Gwimet wynikało, że dokładne przyczyny osunięcia nie są znane, a najprawdopodobniejszą przyczyną było przedostanie się wody opadowej przez szczeliny do zapożarowanej hałdy, co spowodowało gwałtowne rozprężenie pary wodnej, skutkujące wystąpieniem osuwiska i emisja pyłu" - podał katowicki WIOŚ.

Spółka zabezpieczyła teren, jednak inspektorzy stwierdzili, że hałda jest niestabilna i możliwe jest powstanie kolejnego osuwiska.

Kontrola interwencyjna w firmie Barosz-Gwimet rozpoczęła się już 14 września w związku z informacjami, jakie wpływały do Inspektoratu od władz Radlina, dotyczącymi skarg okolicznych mieszkańców na uciążliwe pylenie.

"Poza czynnościami kontrolnymi, które w tej chwili są w toku, zaplanowane zostały pomiary imisji. Pomiary przeprowadzone zostaną przez Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ za pomocą specjalistycznego ambulansu. Ich celem jest sprawdzenie jakie zanieczyszczenia znajdują się w powietrzu. Miejsce, w którym stanie ambulans, zostanie uzgodnione z władzami Radlina" - poinformował Inspektorat.

Mieszkańcy obawiają się o wpływ pyłu na zdrowie

Do Urzędu Miasta w Radlinie wciąż napływają pytania mieszkańców dotyczące sobotniego zdarzenia. "Aktualnie trwają ustalenia przyczyn tej zaistniałej sytuacji, składu pyłu jak i jego potencjalnego wpływu na nasze zdrowie. Pobraliśmy również próbki pyłu, które trafią do specjalistycznego laboratorium" - poinformował w poniedziałek magistrat.

"Pragniemy zapewnić, że oprócz pytań o przyczyny zdarzenia i wpływ na nasze zdrowie, stanowczo będziemy się domagać informacji dotyczących bezpieczeństwa naszych mieszkańców oraz tego, jakie działania zostaną podjęte, aby tego typu wydarzenia nie powtarzały się w przyszłości. Traktujemy temat jako problem najwyższej wagi i od samego początku występujemy tu w imieniu naszych mieszkańców oraz mając ich dobro na względzie" - wskazują w komunikacie samorządowcy.

Sobotni incydent oraz sprawa pylenia z radlińskiej hałdy będzie także tematem najbliższej sesji Rady Miejskiej Radlina 26 września br.

KOMENTARZE0

Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!