Nawet 100 tys. zł rocznie do pensji. Tak dorabiają prezydenci miast i burmistrzowie

Część prezydentów polskich miast dorabia do pensji niemałe pieniądze (fot. arc.)
Część prezydentów i burmistrzów miast dorabia do samorządowej pensji, a ich dodatkowe zarobki to nawet ponad 100 tys. zł rocznie. Najczęściej zajmują posady w radach nadzorczych spółek komunalnych, a w przypadku samorządowców związanych z PiS – także w radach państwowych spółek.
- Od 2018 r. prezydenci miast i burmistrzowie nie mogą zasiadać w radach nadzorczych spółek komunalnych z miejscowości, którymi rządzą. W tym samym roku rząd obniżył pensje włodarzom samorządowym o 20 proc.
- Wielu włodarzy zrekompensowało to sobie, zdobywając posadę w radach nadzorczych gminnych przedsiębiorstw z innych miast. Niektórzy zasiadają w więcej niż jednej takiej spółce, a w tym gronie są m.in. prezydenci Wrocławia, Starachowic, Gliwic oraz burmistrz Halinowa, który jest też szefem Związku Samorządów Polskich.
- Stanowisko członka rady nadzorczej w samorządowej spółce to najczęstsze źródło dodatkowego zarobku dla prezydentów miast i burmistrzów. Najczęstsze po wynajmowaniu nieruchomości, na ogół mieszkań. Rekordzista, prezydent Legionowa, zarobił na ich wynajmie w 2021 r. ponad 270 tys. zł.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE5
-
Upadek samorządów
2023-03-21 00:46:40
Władze samorządowe dla siebie znalazły pieniądze i doją z publicznych ile się da. Dla swoich pracowników niestety nie mają pieniędzy. Najlepiej minimalna ustalona ustawowo. Dla pracowników nie ma pieniędzy w budżecie samorządowym. To wina władzy że pozwala samowolnie samorządom ustalać płace i dyspo... rozwiń
-
as
2023-03-20 15:40:38
Tego prawa NIKT nie zmieni, to jest ŻŁÓB
-
AsiaA
2023-03-20 13:40:37
A ja jestem inspektorem i zarabiam 4000 zł brutto! Kiedy dostanę podwyżkę, o tyle procent, o ile dostali prezydenci w zeszłym roku? A nie przepraszam, dla mnie minimalna pensja.