Kontrowersyjna poprawka w ustawie wiatrakowej. Samorządy biją na alarm

Elektrownia wiatrowa w gminie Margonin. Jedna z największych w Polsce. Fot. UMiG Margonin

- Do projektu nowelizacji ustawy wiatrakowej dodano poprawkę, że jeśli pojawi się grupa mieszkańców przeciwnych budowie farmy wiatrowej, to trzeba będzie organizować referendum lokalne w tej sprawie - powiedział Marek Wójcik podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu.

W Sejmie rozpoczęły się prace nad nowelizacją tzw. ustawy wiatrakowej. Jej celem jest złagodzenie słynnej zasady „10H”.
Nowelizacja miała wprowadzić zapis umożliwiający budowanie wiatraków w odległości nawet 500 m od budynków mieszkalnych - pod warunkiem, że ich budowa będzie przewidziana w planie zagospodarowania przestrzennego.
Marek Wójcik, sekretarz strony samorządowej w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, uważa, iż wprowadzenie dodatkowego warunku - przeprowadzenia referendum lokalnego - może zniweczyć szansę na odblokowanie rozwoju lądowej energetyki wiatrowej w Polsce.